Forum sojuszu Heaven Uni37
Niebiański weteran
Nie no bisqp czemu bez ak??? Tu jest troche chłopaków którzy też chcieliby sie wykazać , ja myśle że jak wszyscy to wszyscy a nie tylko główny.
Offline
Wtrace jeszcze swoje 3 grosze...kilka slow do wypowiedzi Spartacusa.Jest duzo racji w tym co napisal,chocby to ze uni jest wyludnione i wojny szybko staja sie jalowe i nudne.Aaale,popatrzcie na starsze uniwersa i wojny roznych topowych sojuszy.Adrenalina az buzuje,a zlom sciele sie gesto,mimo ze nie tylko na uni37 jest problem malej ilosci graczy.Wszystko zalezy od gracza i jego umiejetnosci oraz checi.Dlatego tez nadrzednym jest dobry wybor celu,czyli sojuszu do ktorego nie musielibysmy dralowac przez pol galaktyki.Ogolnie Spart...madrze gadasz,ale to czy wojna bedzie ciekawa zalezy juz tylko od nas.I jeszcze jedno...nie wiem,jak chcecie to ew. rozwiazac,ale nie zgadzam sie na wojne bez udzialu akademii.Chlopaki pokazali nieraz,ze maja jaja,checi do gry i ogolnie wiecej zapalu niz niejeden z glownego (czyli np.ja-zawolany dekownik,len i gornik z odzysku ).Krotko-jak ma byc wojna to chce widziec u swojego boku akademistow,inaczej nie wchodze w ta impreze
Offline
Ja tez jakos wojen nie trawię. Sądze tak jak spartacus ,ze po kilku dniach zatrzyma się w martwym punkcie tak jak było u nas w wojnie z IPP, cięzko teraz kogos zlapać. Ale zawsze można wycelować w czyjeś floty i sie przyłozyć do złapania jakiegoś przeciwnika bez wymawiania wojny. Bedzie nawet latwiej bo kolesie sie nie spodziewaja ataku z naszej strony. Wojny dla mnie juz dawno straciły sens bo jak ktos nie ma celów i nie chce mu sie latac to i tak nic nie rozwali, a jak ktos ma checi mozliwosci i potencjalne cele to wojny mu do złomowania nie trzeba.
Ewentualnie mozemy zaproponowac BarWarom zawieszenie broni na okres ich wojen i ewentualna pomoc przy odpieraniu ataków, ale to juz indywidualnie a nie jako sojusz.
Ja mam kilku obok siebie i jak cos to im pomoge zreszta troche sie znamy. Na razie chetnie zobacze jak ta wojna sie rozwinie, a potem zawsze przeciez mozna sie dolączyc moze Bar wary sami zaproponuja dołączenie jak beda potrzebowac pomocy.
The battle line is drawn I dare you to cross it
You better think twice before you mix it up with me
I won't back down I'll keep the fire burning
As hard as you try you're never gonna stop me now
Offline
Niebiański weteran
ja chce wojne, żeby zwabić ludzi do siebie, bo sam niezabardzo mam gdzie latać i też jakoś specjalnie nie mam czasu się czaić. Jeżeli chcemy z ak to lepiej chyba jednak kogoś słabszego wg mnie zaatakować, nie wątpie w umiejętności akademistów, ale z jakiegoś powodu są w akademi, a nie w głównym i mogło by to różnie być. Róbta co chceta ja się na wojne pisze. W pon wyjeżdżam, włączam urlop i wróce dopiero 27 więc do tego czasu macie spokój i załatwcie coś
Offline
co do wojny wszystko mi jedno, będzie Ok nie będzie też ok, co do shadowsów dobry pomysł, szkoda mi tylko będzie latać na gracza który przejął konto Ojca Dyrektora, ale wojna jest wojną zwłaszcza, że mam jego planety w 7 gali na falandze, a jest bez moona, dzisiaj niosę kompa do serwisu bo padł mi zasilacz, to dzisiaj nie wypowiadajcie wojny - co do floty dysponuję tylko ciężką flotą nie buduję wcale lekkiej floty po doświadczeniach na 40 uni, po prostu nie opłaca się lekka przy dobrym eko, zresztą popatrzcie na ST na 40 UNI
Offline
W sumie jest takie przysłowie gdzie 2 sie bije tam 3 korzysta. Chłopaki skupią sie na sobie i zaczną kasować sie nawzajem co wzmocni nas;)
The battle line is drawn I dare you to cross it
You better think twice before you mix it up with me
I won't back down I'll keep the fire burning
As hard as you try you're never gonna stop me now
Offline