Forum sojuszu Heaven Uni37
Witajcie!
Zgodnie z obietnicą piszę temat - na razie bez żadnej ankiety itp ...
Czekam na Wasz zdanie w sprawie następującej:
Czy warto próbować negocjować z BarWar`ami w sprawie dołączenia do ich wojen? Jakkolwiek by nie spojrzeć "rzuciły" się na nich TOP`owe sojusze ...
Fakt, że aktualnie wygrywają w jednej wojnie (dzięki neron`owi, który pogrążył flotkę W12) - mnie interesuje Wasze zdanie w tej kwestii ...
BisQp napisał wiadomość do sojuszu:
Gracz BisQp informuje cię, że :
"Dzieki za chec pomocy
Fajny gest z waszej strony ...ale z przykroscia bede musial odmowic gdyz bedziemy chcieli prowadzic ta wojne samodzielnie
Rozwazamy jedynie mozliwosc wsparcia nas przez Legiony i na tym bysmy poprzestali
Ale mozecie nam pomoc w inny sposob ..wypowiadajac wojne osobno naszym przeciwnikom ,,,moze nawet uda wam sie kogos do takiej kampani namowic
Pozdro Pylon"
pogadajmy i pomyślmy na forum
Skoro BarWar`zy nie chcą, aby dołączyć do ich wojny już prowadzonej - co myślicie, żeby wywołać nową tym samym sojuszom?
Nie będę podejmował ŻADNYCH decyzji bez Waszej wiedzy/ zgody na jakiekolwiek działania - na razie chcę się dowiedzieć jakie jest Wasze zdanie ...
Czekam na (oby jak najbardziej) rozwinięte posty i przedstawienie Waszych argumentów ZA/ PRZECIW itp itd ...
Do przeczytania
Wasz
Ja
Offline
King of Heaven
Hmmm...Ja już kiedyś zastanawiałem się nad wojną....Osobiście już miałem przyjemność na wymianę zdań z Pylonem i jeśli o mnie chodzi ja chętnie pomoge w taki czy inny sposób BarWar`om. Z jednej strony to dla nas będzie jakieś zagrożenie ale z drugiej strony będzie się coś działo i będzie okazja do wykręcenia ładnych RW;)
Jak dla mnie pomysł z tą wojenką nie jest złym pomysłem i opowiadam się ZA nim
Pozdrawiam
PrzemcioWRC
Offline
King of Heaven
szkoda ze niechcą naszej pomocy a co do wypowiedzenia wojny któremus z sojuszów to ja jestem za z miła chceciom bym wypowiedzial wojne sojuszowi AC czyli Anioly Ciemnosci ale to tylko moje zdanie niech sie wypowie reszta sojuszu i ak
Offline
Niebiański weteran
No interesująca propozycja choć szkoda że oficjalnie nie walczylibyśmy z Barwar. No na pewno jest to sposób na zdobycie doświadczenia ,tak jak mówi Przemcio to jest okazja na wykręcenie dobrego RW ale także na stracenie całej flotki, także trzeba sie pilnowąc podwójnie.A może jak już nie chcą oficlanie żebyśmy walczyli razem to chociarzby jakoś to zaznaczyć że to pomoc dla BarWar?? Moglibyśmy także z jakimś sojuszem wypowiedzieć wojne jednemu z przeciwników BarWar, no opcje są różne , trzeba wybrac dobrą i taka za która będzie cały sojusz główny i ak.
Offline
Moim skromnym zdaniem wypowiedzenie wojny nie byłoby głupim pomysłem Zawsze to jakieś urozmaicenie, dreszczyk emocji, noo i dodatkowa motywacja dla tych leniwszych (np. dla mnie ^^), żeby ruszyć wreszcie te sondy i popolować na jakąś ładną flotkę
Co do propozycji wojny z AC... No cóż, sama sympatią ich nie darzę, ale to chyba nie byłoby najlepsze posunięcie (Choć z rozkoszą bym znowu poczytała ich wysoce inteligentne wywody na forum ogólnym ). Odstrzeli się 3-4 najsłabsze ogniwa, a później będzie problem ze znalezieniem celu. Zacznie się rozbijanie LMów o bunkry itp. A to chyba nie o to chodzi Dlatego proponuję dokładnie się rozejrzeć, kto ma w pobliżu siebie floty, na które jest duża szansa na zestrzelenie. Żeby się nie okazało, że mamy wojnę z ludźmi, którzy prędzej oddadzą życie niż pozwolą się zezłomować W końcu chcemy wygrać, prawda?
Offline
King of Heaven
Tak sobie przeglądam Mape Ogame w poszukiwaniu odpowiedniego przeciwnika i jak narazie sądzę, że SHADOWS jest odpowiednim typem ponieważ mają w każdej gali gęsto rozsiane planety i każdy znajdzie jakiegoś koło siebie.
To tylko propozycja oczywiście
Offline
Niebiański weteran
Byłbym za wojną z AC, lub W_H, ewentualnie FASETA(chociaż z nimi najmniej chce) co Wy na to? fakt, szkoda, ze dołączyć nie możemy, ale sami innych zaatakujmy!
Offline
ja jestem za wojenka:D wiecej emocji bedzie:D co do tego zkim?? hmm bardziej bym wolal AC..
Fasete tammam znajomych;) i to z reala tez wiec .. przeciw fasecie jestem:)
Ostatnio edytowany przez MItchel (2007-06-11 15:11:50)
"Kiedyś Wszystkie czarne Dni obrócimy w dobry żart..."
Offline
Gość na forum
Nie dane jest mi sadzic ,
wiec jestem na tak jesli oficjalnie dołaczymy aby wspomoc BW.
a jesli mielibysmy wypowiedziec wojne to własnie AC lub shadows
... wiec szable w dłon....
Rezerwacja Niebawem przedstawie swoja opinie...
No to lu panienki
Troche jestem zawiedziony,ze Barbarzyncy nie przyjeli naszej propozycji.Ale tez po czesci rozumiem pobudki,jakie nimi kierowaly.Chociaz koncepcja Pylona rowniez otwiera przed nami pewne mozliwosci.No,a jesli bysmy podjeli decyzje o wypowiedzeniu wojny to warto by pokombinowac...komu? I tu sklaniam sie do glosow,ktore pojawily sie juz w tej dyskusji: Shadows jest dla mnie jak znalazl.Moga byc tez Anioly Ciemnoty, choc do nich mam kawalek drogi Mozna tez sprobowac dogadac sie z jakims sojuszem,np. z W_H i wspolnie wypowiedziec wojne wiekszego kalibru.Mysle,ze taka mala rzez na uni dobrze zrobi na oczyszcenie atmosfery Jako powod zawsze mozemy podac np."bo zupa byla za slona"-w koncu tu chodzi tylko i wylacznie o dobra zabawe,a ze komus cos tam spadnie?No coz-ryzyko zawodowe Mnie osobiscie nie przeraza wizja przegrania wojny,ani utraty stateczkow-jak cos sie w okolicy znajdzie w ramach dzialan wojennych to tym lepiej.Jednym slowem...skoro matka ojczyzna wzywa...graj muzyko ;>
Ostatnio edytowany przez regis11 (2007-06-11 16:33:31)
Offline
Administrator
Hmmm pare wojenek już przeżyłem... i moje zdanie w tej kwestii pewnie się większości nie spodoba, ale myślę że wypowiedzenie wojny "na odsiecz" Barwarkom to zły pomysł... uszanujmy to że chcą podjąć się wyzwania samotnie. Dlaczego mamy im odbierać cele? Myśle że to by doprowadziło raczej do pogorszenia relacji z BW niż do zacieśnienia.
Ogólnie co do wojny także nie jestem zbyt pozytywnie nastawiony
Jestem wręcz pewien że utkwi w martwym punkcie już po dwóch dniach... a zainteresowanie nią spadnie po 7 dniach albo i szybciej. Z całym szacunkiem dla Was, wcale nie twierdze, że brak Wam zaangażowania, umiejętności itd. Chodzi mi jedynie o problemy 'techniczne' Okaże się po krótkim czasie że właściwie w okolicach nie ma żadnych flot nieprzyjaciela, a na loty przez całe galaktyki przecież nie możemy sobie pozwolić.
Wojna to na pewno coś nowego, pobudzającego (sam pamiętam piękne czasy, planowania, wspólne akcje) jednak wydaje mi się że przy obecnym wyludnieniu naszego uni nie ma co liczyć na ciekawą wyrównaną wojnę No chyba że faktycznie znajdziecie sojusz którym obsiani będziemy na lewo i prawo
W skrócie
-jestem przeciwny pomocy zbrojnej Barwarom, to ich wojna uszanujmy ich decyzje i nie kombinujmy :]
-ogólnie co do wojny od głosu się wstrzymuje. Będzie - świetnie Nie będzie - też świetnie
Mam nadzieje wystarczająco długi post szefuńciu
Pozdrawiam
Offline
King of Heaven
Hm...Bez Ak to ja myśle że się z tobą Spartacus nie zgodze. Albo beż Ak a chętnych i tych którzy zostaną zaakceptowani przez rade na czas wojny przenieśc do głównego a po wrócą do Ak jeśli się nie spiszą. Chyba że macie jakiś inny pomysł....
Ps. Spartacus sprawdz w mapie Ogame sojusz SHADOWS i zobacz ile ich jest i jak gesto. Ja sam kolo siebie mam z 3.
A teraz pozwolicie ze wybiore sie nad jeziorko bo 30 stopni to troche za cieplo =)
Offline