Drakevern - 2007-06-11 14:10:55

Witajcie!

Zgodnie z obietnicą piszę temat - na razie bez żadnej ankiety itp ...

Czekam na Wasz zdanie w sprawie następującej:

Czy warto próbować negocjować z BarWar`ami w sprawie dołączenia do ich wojen? Jakkolwiek by nie spojrzeć "rzuciły" się na nich TOP`owe sojusze ...
Fakt, że aktualnie wygrywają w jednej wojnie (dzięki neron`owi, który pogrążył flotkę W12) - mnie interesuje Wasze zdanie w tej kwestii ...

BisQp napisał wiadomość do sojuszu:

Gracz BisQp informuje cię, że :
"Dzieki za chec pomocy :)
Fajny gest z waszej strony ...ale z przykroscia bede musial odmowic gdyz bedziemy chcieli prowadzic ta wojne samodzielnie
Rozwazamy jedynie mozliwosc wsparcia nas przez Legiony i na tym bysmy poprzestali

Ale mozecie nam pomoc w inny sposob ..wypowiadajac wojne osobno naszym przeciwnikom ,,,moze nawet uda wam sie kogos do takiej kampani namowic :D

Pozdro Pylon"



pogadajmy i pomyślmy na forum :)

Skoro BarWar`zy nie chcą, aby dołączyć do ich wojny już prowadzonej - co myślicie, żeby wywołać nową tym samym sojuszom?

Nie będę podejmował ŻADNYCH decyzji bez Waszej wiedzy/ zgody na jakiekolwiek działania - na razie chcę się dowiedzieć jakie jest Wasze zdanie ...

Czekam na (oby jak najbardziej) rozwinięte posty i przedstawienie Waszych argumentów ZA/ PRZECIW itp itd ...

Do przeczytania
Wasz
Ja

PrzemcioWRC - 2007-06-11 14:23:59

Hmmm...Ja już kiedyś zastanawiałem się nad wojną....Osobiście już miałem przyjemność na wymianę zdań z Pylonem i jeśli o mnie chodzi ja chętnie pomoge w taki czy inny sposób BarWar`om. Z jednej strony to dla nas będzie jakieś zagrożenie ale z drugiej strony będzie się coś działo i będzie okazja do wykręcenia ładnych RW;)

Jak dla mnie pomysł z tą wojenką nie jest złym pomysłem i opowiadam się ZA nim :)


Pozdrawiam

PrzemcioWRC

gozerian - 2007-06-11 14:26:24

szkoda ze niechcą  naszej pomocy a co do wypowiedzenia wojny któremus z  sojuszów   to  ja jestem za z  miła   chceciom    bym  wypowiedzial wojne   sojuszowi  AC czyli Anioly Ciemnosci   ale  to tylko moje zdanie    niech  sie wypowie   reszta sojuszu  i ak

Nodi - 2007-06-11 14:30:10

Również żałuję że nie chcą naszej pomocy, A jestem za wypowiedzeniem jakiejś wojenki :D coś się będzie działo :)

Mewa - 2007-06-11 14:38:23

No interesująca propozycja choć szkoda że oficjalnie nie walczylibyśmy z Barwar. No na pewno jest to sposób na zdobycie doświadczenia ,tak jak mówi Przemcio to jest okazja na wykręcenie dobrego RW ale także na stracenie całej flotki, także trzeba sie pilnowąc podwójnie.A może jak już nie chcą oficlanie żebyśmy walczyli razem to chociarzby jakoś to zaznaczyć że to pomoc dla BarWar?? Moglibyśmy także z jakimś sojuszem wypowiedzieć wojne jednemu z przeciwników BarWar, no opcje są różne , trzeba wybrac dobrą i taka za która będzie cały sojusz główny i ak.

Artemora - 2007-06-11 14:45:42

Moim skromnym zdaniem wypowiedzenie wojny nie byłoby głupim pomysłem :) Zawsze to jakieś urozmaicenie, dreszczyk emocji, noo i dodatkowa motywacja dla tych leniwszych (np. dla mnie ^^), żeby ruszyć wreszcie te sondy i popolować na jakąś ładną flotkę :D

Co do propozycji wojny z AC... No cóż, sama sympatią ich nie darzę, ale to chyba nie byłoby najlepsze posunięcie (Choć z rozkoszą bym znowu poczytała ich wysoce inteligentne wywody na forum ogólnym :D). Odstrzeli się 3-4 najsłabsze ogniwa, a później będzie problem ze znalezieniem celu. Zacznie się rozbijanie LMów o bunkry itp. A to chyba nie o to chodzi ;) Dlatego proponuję dokładnie się rozejrzeć, kto ma w pobliżu siebie floty, na które jest duża szansa na zestrzelenie. Żeby się nie okazało, że mamy wojnę z ludźmi, którzy prędzej oddadzą życie niż pozwolą się zezłomować :) W końcu chcemy wygrać, prawda? :P

PrzemcioWRC - 2007-06-11 14:54:31

Tak sobie przeglądam Mape Ogame w poszukiwaniu odpowiedniego przeciwnika i jak narazie sądzę, że SHADOWS jest odpowiednim typem ponieważ mają w każdej gali gęsto rozsiane planety i każdy znajdzie jakiegoś koło siebie.

To tylko propozycja oczywiście :)

bisqp - 2007-06-11 15:03:36

Byłbym za wojną z AC, lub W_H, ewentualnie FASETA(chociaż z nimi najmniej chce) co Wy na to? fakt, szkoda, ze dołączyć nie możemy, ale sami innych zaatakujmy!

MItchel - 2007-06-11 15:11:29

ja jestem za wojenka:D wiecej emocji bedzie:D co do tego zkim?? hmm bardziej bym wolal AC..
Fasete tammam znajomych;) i to z reala tez wiec .. przeciw fasecie jestem:)

Perr 2 - 2007-06-11 15:40:40

Nie dane jest mi sadzic ,
wiec jestem na tak jesli oficjalnie dołaczymy aby wspomoc BW.
a jesli mielibysmy wypowiedziec wojne to własnie AC lub shadows
... wiec szable w dłon....

bisqp - 2007-06-11 15:46:23

jeszcze jedno, tylko główny wchodzi w grę, akademi nie ma sensu w to wkręcać!

regis11 - 2007-06-11 16:11:30

Rezerwacja :D Niebawem przedstawie swoja opinie...

No to lu panienki :)
Troche jestem zawiedziony,ze Barbarzyncy nie przyjeli naszej propozycji.Ale tez po czesci rozumiem pobudki,jakie nimi kierowaly.Chociaz koncepcja Pylona rowniez otwiera przed nami pewne mozliwosci.No,a jesli bysmy podjeli decyzje o wypowiedzeniu wojny to warto by pokombinowac...komu? :D I tu sklaniam sie do glosow,ktore pojawily sie juz w tej dyskusji: Shadows jest dla mnie jak znalazl.Moga byc tez Anioly Ciemnoty, choc do nich mam kawalek drogi :/ Mozna tez sprobowac dogadac sie z jakims sojuszem,np. z W_H i wspolnie wypowiedziec wojne wiekszego kalibru.Mysle,ze taka mala rzez na uni dobrze zrobi na oczyszcenie atmosfery :) Jako powod zawsze mozemy podac np."bo zupa byla za slona"-w koncu tu chodzi tylko i wylacznie o dobra zabawe,a ze komus cos tam spadnie?No coz-ryzyko zawodowe :) Mnie osobiscie nie przeraza wizja przegrania wojny,ani utraty stateczkow-jak cos sie w okolicy znajdzie w ramach dzialan wojennych to tym lepiej.Jednym slowem...skoro matka ojczyzna wzywa...graj muzyko ;>

Spartacus - 2007-06-11 16:22:20

Hmmm pare wojenek już przeżyłem... i moje zdanie w tej kwestii pewnie się większości nie spodoba, ale myślę że wypowiedzenie wojny "na odsiecz" Barwarkom to zły pomysł... uszanujmy to że chcą podjąć się wyzwania samotnie. Dlaczego mamy im odbierać cele? Myśle że to by doprowadziło raczej do pogorszenia relacji z BW niż do zacieśnienia.

Ogólnie co do wojny także nie jestem zbyt pozytywnie nastawiony :)

Jestem wręcz pewien że utkwi w martwym punkcie już po dwóch dniach... a zainteresowanie nią spadnie po 7 dniach albo i szybciej. Z całym szacunkiem dla Was, wcale nie twierdze, że brak Wam zaangażowania, umiejętności itd. Chodzi mi jedynie o problemy 'techniczne' :) Okaże się po krótkim czasie że właściwie w okolicach nie ma żadnych flot nieprzyjaciela, a na loty przez całe galaktyki przecież nie możemy sobie pozwolić.

Wojna to na pewno coś nowego, pobudzającego (sam pamiętam piękne czasy, planowania, wspólne akcje) jednak wydaje mi się że przy obecnym wyludnieniu naszego uni nie ma co liczyć na ciekawą wyrównaną wojnę :) No chyba że faktycznie znajdziecie sojusz którym obsiani będziemy na lewo i prawo :p

W skrócie

-jestem przeciwny pomocy zbrojnej Barwarom, to ich wojna uszanujmy ich decyzje i nie kombinujmy :]

-ogólnie co do wojny od głosu się wstrzymuje. Będzie - świetnie :)  Nie będzie - też świetnie :)

Mam nadzieje wystarczająco długi post szefuńciu :D

Pozdrawiam ;)

PrzemcioWRC - 2007-06-11 16:26:57

Hm...Bez Ak to ja myśle że się z tobą Spartacus nie zgodze. Albo beż Ak a chętnych i tych którzy zostaną zaakceptowani przez rade na czas wojny przenieśc do głównego a po wrócą do Ak jeśli się nie spiszą. Chyba że macie jakiś inny pomysł....

Ps. Spartacus sprawdz w mapie Ogame sojusz SHADOWS i zobacz ile ich jest i jak gesto. Ja sam kolo siebie mam z 3.

A teraz pozwolicie ze wybiore sie nad jeziorko bo 30 stopni to troche za cieplo =)

MItchel - 2007-06-11 16:31:11

bez Ak..?? no to jak chcecie
ja chetnie bym zrobil co w mojej mocy

Mewa - 2007-06-11 16:52:55

Nie no bisqp czemu bez ak??? Tu jest troche chłopaków którzy też chcieliby sie wykazać , ja myśle że jak wszyscy to wszyscy a nie tylko główny.

regis11 - 2007-06-11 17:21:37

Wtrace jeszcze swoje 3 grosze...kilka slow do wypowiedzi Spartacusa.Jest duzo racji w tym co napisal,chocby to ze uni jest wyludnione i wojny szybko staja sie jalowe i nudne.Aaale,popatrzcie na starsze uniwersa i wojny roznych topowych sojuszy.Adrenalina az buzuje,a zlom sciele sie gesto,mimo ze nie tylko na uni37 jest problem malej ilosci graczy.Wszystko zalezy od gracza i jego umiejetnosci oraz checi.Dlatego tez nadrzednym jest dobry wybor celu,czyli sojuszu do ktorego nie musielibysmy dralowac przez pol galaktyki.Ogolnie Spart...madrze gadasz,ale to czy wojna bedzie ciekawa zalezy juz tylko od nas.I jeszcze jedno...nie wiem,jak chcecie to ew. rozwiazac,ale nie zgadzam sie na wojne bez udzialu akademii.Chlopaki pokazali nieraz,ze maja jaja,checi do gry  i ogolnie wiecej zapalu niz niejeden z glownego (czyli np.ja-zawolany dekownik,len i gornik z odzysku :) ).Krotko-jak ma byc wojna to chce widziec u swojego boku akademistow,inaczej nie wchodze w ta impreze  :P

LongShot - 2007-06-11 17:52:52

Ja tez jakos wojen nie trawię. Sądze tak jak spartacus ,ze po kilku dniach zatrzyma się w martwym punkcie tak jak było u nas w wojnie z IPP, cięzko teraz kogos zlapać. Ale zawsze można wycelować w czyjeś floty i sie przyłozyć do złapania jakiegoś przeciwnika bez wymawiania wojny. Bedzie nawet latwiej bo kolesie sie nie spodziewaja ataku z naszej strony. Wojny dla mnie juz dawno straciły sens bo jak ktos nie ma celów i nie chce mu sie latac to i tak nic nie rozwali, a jak ktos ma checi mozliwosci i potencjalne cele to wojny mu do złomowania nie trzeba.
Ewentualnie mozemy zaproponowac BarWarom zawieszenie broni na okres ich wojen i ewentualna pomoc przy odpieraniu ataków, ale to juz indywidualnie a nie jako sojusz.

Ja mam kilku obok siebie i jak cos to im pomoge zreszta troche sie znamy. Na razie chetnie zobacze jak ta wojna sie rozwinie, a potem zawsze przeciez mozna sie dolączyc moze Bar wary sami zaproponuja dołączenie jak beda potrzebowac pomocy.

bisqp - 2007-06-11 18:02:05

ja chce wojne, żeby zwabić ludzi do siebie, bo sam niezabardzo mam gdzie latać i też jakoś specjalnie nie mam czasu się czaić. Jeżeli chcemy z ak to lepiej chyba jednak kogoś słabszego wg mnie zaatakować, nie wątpie w umiejętności akademistów, ale z jakiegoś powodu są w akademi, a nie w głównym i mogło by to różnie być. Róbta co chceta ja się na wojne pisze. W pon wyjeżdżam, włączam urlop i wróce dopiero 27 więc do tego czasu macie spokój i załatwcie coś :)

SAS - 2007-06-12 08:32:29

co do wojny wszystko  mi jedno, będzie Ok nie będzie też ok, co do shadowsów dobry pomysł, szkoda mi tylko będzie latać na gracza który przejął konto Ojca Dyrektora, ale wojna jest wojną zwłaszcza, że mam jego planety w 7 gali na falandze, a jest bez moona, dzisiaj niosę kompa do serwisu bo padł mi zasilacz, to dzisiaj nie wypowiadajcie wojny - co do floty dysponuję tylko ciężką flotą nie buduję wcale lekkiej floty po doświadczeniach na 40 uni, po prostu nie opłaca się lekka przy dobrym eko, zresztą popatrzcie na ST na 40 UNI

LongShot - 2007-06-13 15:50:43

W sumie jest takie przysłowie gdzie 2 sie bije tam 3 korzysta. Chłopaki skupią sie na sobie i zaczną kasować sie nawzajem co wzmocni nas;)

www.clannara.pun.pl www.kingsajzforum.pun.pl www.rapfan.pun.pl www.czarnywrzesien.pun.pl www.psychologia-czlowieka.pun.pl