Heaven Uni37

No fajnie ale moze jakies szczegóły ?? Chetnie bym sie dowiedział w jakim celu i dlaczego go atakowac??
Ot tak wkleiłes kordy i nie za bardzo wiem co z tego wynika. Ten temat jest do dyskusji a jakos dyskusji nie widze Dopisz cos wiecej na ten temat.

Jak nadrobie braki paliwowe,to zawsze moge Ci podeslac troche sprzetu w razie potrzeby.Na razie latam na oparach i ledwo mi starcza na fs-y.Ale kwestia kilku dni jak sie wszystko unormuje.Siedze co prawda ponad 100 ukladow od goscia,ale w miare mozliwosci bede mogl podczepic swoje owieczki czy tam krazki do Twojego ataku.

Ja mam kolona na 5:284:4  czyli 100 układów od niego teoretycznie lot do niego kosztowałby mnie tyle ze musiałby miec jakies spore ilosci surki zeby sie to wogóle kalkulowało.

Kolonizacja blizej odpada bo nie mam kolona juz a nawet gdyby to przeciez nie polece tam nie majac moona bo to równaloby sie ze strata mojej floty (wystarczy ze mnie ktos na fali uchwyci i mnie nie ma)

Wiec ogólnie musicie sobie jakos radzic, najlepiej poprostu nie dawac sie atakowac Bo wątpie ze atakuje nie majac zysku , a wiec pewnie na planecie za duzo surki jest a za mała obrona. Zrób pare p- rakiet , postaw kilka plazm i gausów i mu sie nie bedzie oopłacało latac, znajdzie inna ofiare.