Przyszedł czas i na mnie, niestety muszę zakończyć moją przygodę z ogame(a przynajmniej na dłuższy czas odłożyć) Ostatnio wiele osób kończy grę,i żałuję że także ja muszę tak postąpić.Wbrew pozorom nie jest to (jak sam myślałem jeszcze jakiś czas temu) znudzenie grą, lecz brak czasu. Od października zaczynam studiować i choć pewnie miałbym dostęp do internetu w takim stopniu żeby żyć od fs do fs i co jakiś czas coś zbudować , to nie o to tu chodzi i uważam że byłoby to bez sensu, bo ta gra ma tylko wtedy sens gdy gra sie z ludźmi  i dla ludzi, i właśnie przez ludzi(później wymienię jakich) tak długo ta gra  mnie interesowała. Teraz gdy nie będe miał czasu żeby załatwić jakąś sprawę w sojuszu , pogadać z którymś z sojuszników ,czy chociaż zrobić komuś pz , moja dalsza gra byłaby zwykłą wegetacją, na dodatek nie służącą sojuszowi, i nie sprawiająca mi radości.
W sojuszu Heaven znalazłem się dzięki Czeejenowi za co chce mu bardzo podziękować, to własnie On jako pierwszy zaczął mnie wprowadzać w życie tego wspaniałego sojuszu, to tutaj poznałem naprawde fajnych ludzi od których wiele się nauczyłem. Po jakimś czasie  trafiłem do nowo powstałej akademii którą następnie miałem zaszczyt kierować i w tym miejscu chciałbym podziękować Longowi i Drakowi za zaufanie, porady, rozmowy i czas spędzony na omawianiu coraz to nowych pomysłów,spornych sytuacji a także zwykłej koleżeńskiej rozmowie na tematy nie związane z ogame.Podziękowania składam także dla BadMana, Przemcia , Nodiego , Mitchela, Gozeriana, Wosia- chłopaki dzięki za wspaniałą grę i atmosferę.  A teraz ogólne podziękowania dla całej Akademii i sojuszu Głównego- dzięki wszystkim za to że mogłem z wami grać.

Pisze że odkładam grę bo gdzieś tam mam małą iskierkę nadziei  że jeszcze kiedyś dam radę wrócić i wtedy chciałbym spotkać i poznać ludzi tak fajnych i zgranych jak Wy.
Mam nadzieje że uda mi sie utrzymać chociaż z niektórymi z  Was kontakt i może kiedyś nawet spotkać. Jako że będę studiował w Poznaniu(od poniedziałku do piątku) , dlatego jeśli ktoś będzie akurat w tej miejscowości i będzie miał ochotę pogadać, wystarczy zadzwonić (mój numer jest na forum)

Jeszcze raz wszystkim wielkie dzięki ( jeśli kogoś pominąłem to sorki) 


Nie wiem czy napisałem wszystko o czym chciałem ale znając mnie pewnie mi sie jeszcze coś przypomni i później dopisze :)

Pozdrawiam wszystkich i życzę pięknych RW oraz takiego grania, żeby sprawiało wam to satysfakcje , a na koniec ( co najważniejsze) powodzenia w realu!!

Mewa (Łukasz)

Ehhh....Mam nadzieje, że to tylko dłuższy urlop.... Mnie tez pewnie czeka urlopik bo jednak wole dobrze zdać maturke niż pisać ją jeszce raz za rok :)....Ale tobie powodzenia na studiach i czekamy na Ciebie i na twój powrót;) a na gg to i tak cie nie przestane męczyć:P..To będzia taka mała kara że nas na dłuższą chwile opuszczasz:D

kolejny dobry gracz odchodzi miło mi sie  z  tobą  grało   byłes wspaniałym sojusznikiem  i dobrym   przywucą  ak  mam  nadzieje ze  tak jak pisałes ze odkładasz gre   na jakis czas   i że  powrucisz  do  nas spowrotem  mam nadzieje ze  bedziesz odwiedzac   forum  cusz wiecej moge dodac  powodzenia  w realu

Wiadomo real ważniejszy i decyzja mimo wszystko trafna, choć z drugiej strony szkoda że kolejny dobry gracz odchodzi. Jednak takie życie z czegoś trzeba zrezygnować aby coś zyskać. Życzę powodzenia na studiach :)

Decyzja trafna chodz wydaje mi sie ze znajdziesz prędzej czy później czas na ogame  w końcu to tylko studia ;p

A na jaki kierunek sie wybrałeś??

No cóż. Ja ostatnio "wegetuję" - problemy w pracy, i w najbliższym czasie jeszcze troszkę powegetuję - od poniedziałku nowa praca (i baaaardzo dużo do nauki, aby się w niej utrzymać). Puki co przez ten czas ciągnę FS'ami, a jak mam troszkę wolniejszą nockę przypuszczam jakiś atak. Niestety wymagania do RW udało mi się uzyskać tylko raz, ale uważam że wszystko przede mną. Mewa - rozumiem Twoją decyzję co nie zmienia że szkoda :-(

No ja ogólnie nie wiem co jeszcze mogę napisać innego niż inni. Uprzedziłeś mnie dużo wcześniej ,że masz zamiar skończyć wiec teraz zdziwiony nie jestem ale mimo wszystko szkoda. Byłeś solidnym graczem i w akademii inni mogli brać z Ciebie przykład,dlatego to właśnie Cie wybrałem gdy pomagałem w akademii ponieważ wiedziałem ze jesteś lojalna i odpowiedzialna osoba. Ciesze sie ze mogliśmy razem grac.
Sprawdziłeś sie jako gracz, członek sojuszu i jako dowódca.

Nigdy w Ciebie nie wątpiłem :D

Jeśli tylko będziesz chciał do nas wrócić to wrota niebios zawsze będą dla Ciebie otwarte.

Powodzenia na studiach.
Będziemy w kontakcie.

Dzięki za wszystkie słowa :)   
Czeejen: jestem na politechnice poznańskiej a dokładniej na elektrotechnice . Jakbym kiedykolwiek jeszcze wrócił to tylko do Niebios, nigdzie indziej jakoś siebie nie widzę. Co do studiów to prawda jest taka że to "tylko" i "aż" studia, jak każdy wie ogame jest bardzo absorbującą grą, a w połączeniu ze studiowaniem  to już wogóle niezły mix . Podziwiam ludzi którzy pracuja albo studiują i w dodatku graja w ogame i to dobrze , ale jak już mówiłem u mnie to by nie wypaliło, może w przyszłości jak "wszystko" poukładam to wróce do granie no ale to już zostawiam samemu losowi :P
Do usłyszenia