MItchel - 2007-06-05 00:38:56

a wiec wczoraj KRISSTOFER napisal do mnie ze chce dokonać handlu.. wszystko nastąpiło zgodnie z planem gdyby nie mały incydent zwlekał z wysłaniem surowcy i ZAWROCILEM flote poczyym dostalem taka wiadomosc:
06-05 00:17:34      Krisstofer [2:144:7]      Z KIM JA GADAM??Odpowiedzi
    Wkurzasz mnie....
Naprawdę:/
Podniosłeś mi ciśnienie :(
Masz coś takiego jak móżdżek??
Skoro mówię że wyślę to wyślę, po co ta panika??
Mama Cię nie kocha czy co??
Starałem się być grzeczny, ale po prostu NIE MOŻNA!!
Jutro jak nie zobaczę u siebie tej krychy to sobie sam po nią polecę, a potem omówię ten temat sobie na forum. Czekam do 15!! a jeżeli ni to..... :>

nie iwem czy mamy w sojuszu szpiega albo poprostu jakas LAME.. ale naprawde miejscie oko na niego.. poleci sam sobie po ta surke..
mam doczynienia z GRoźBA... łoooo
to tyle ide spac bo dzis juz wykonczony jestem a ten niby członek i Sympatyczny koles mnie doprawił dzis

ehh
pzdr dla ReSZTY

gozerian - 2007-06-05 08:37:52

nie ładnie   z jego strony   zeby tak pisac do sojusznika    mojim zdaniem powinien ktos go uteperowac.   KRISSTOFER ja bym  na twojim miejscu odnosil sie  z wiekszym szancunkiem do inych  w  tedy  bedą  z tobą  chandlowac    a jesli bedziesz miec  takie podejscie  jak wyzej  ze bedziesz pisac takie głupoty     to nikt  z tobą   nie pochandluje. i   moja skromna rada   KRISSTOFER  niemów ze sam polecisz po te surorowce i  niegros   inym sojusznikom   pamietaj   ze  to do ciebie mogą   sie wybrac  ini sojusznicy MItchel nie  przejmój sie  nim krowa  która dużo ryczy  mało mleka  daje

PrzemcioWRC - 2007-06-05 15:28:28

A jak  sie wybierze do mithcela to niech sie spodziewa Przemcio Drzemcia koło siebie....Z małym bonusem :P

MItchel - 2007-06-05 16:52:18

noo sojusznik a tak sie zachowuje .. heh smiac mi sie chcialo ale wiecie Wysłalem mu surowce bo bede sprawiedliwy tak to mogł bym ubiegac sie dla niego o bana ze to on mi wyslal surke bez mojej zgody.. wiec niech mi dziekuje teraz gozerian MAsz racje Krowa duzo ryczy mało mleka daje
Mewa jezeli bedziesz to czytał.. rozpatrz to ..

gozerian - 2007-06-05 18:42:32

MItchel jednak    jestes fer   ze  jednak z nim  przeprowadziłes ten chandel ja bym dal mu  nauczke   w postaci bana    morze  by cos wyniusl z lekcji  ale to moje   zdanie

Mewa - 2007-06-05 20:06:04

No niezbyt miła sytuacja tym bardziej że to członek naszego sojuszu. Już mu napisałem kilka zdań i zobacze  czy sie  do tego przystosuje. A kare już ma (zmieniłem mu range na Lost Soula) , ale będą także wyciągnięte dalsze konsekwencje.
Michel dobrze zrobiłeś że napisałeś o tym na forum i nie przejmuj sie groźbami , stoi za Tobą reszta akademii i cały główny.

Takie jak ta i podobne sytuacje nie mogą mieć miejsca w sojuszu.

MItchel - 2007-06-05 20:07:34

no i Git;0

Krisstofer - 2007-06-07 03:12:35

Szacunek, powaga, ban i tego typu pierdoły,
Bla, bla, bla....
A gdzie tu k**** zaufanie!!
A zwlekałem ponieważ miałem najazd w nocy, w związku z czym zabrano mi surowce, wobec tego potrzebowałem więcej kupić.
MItchel zażyczył sobie surkę na 6 nad ranem, więc musiałem wysłać ją małymi transporterami, a że zabrakło mi kilku to musiałem je ściągnąć z innej planety. Oczywiście poinformowałem o wszystkim MItchel'a ale on i tak mi nie zaufał, spanikował i zawrócił swoją flotę. To kto tu jest poszkodowany co może mi napiszecie??
W jednym sojuszu, a jednak brak tego zaufania, to mnie najbardziej uraziło!!
Dlatego napisałem że po prostu nie można, a co do handlu to w dupie to miałem, mógł mi nie wysyłać.
Chodziło tylko oto żeby się udzielić i coś zrobić. Ale PO PROSTU NIE MOŻNA WSZCZYMAĆ!! 
Poza tym nie jestem żadnym szpiegiem:/ Ani tym bardziej LAMĄ tylko domagałem się szacunku i tego cholernego zaufania!! Ale po porstu nie można i chyba też z tego wyciągnę konsekwencje....

P.S Chciałbym jeszcze przeprosić Patyczka za jego próbę moonową, ale właśnie rozkoszuje się nią darkovan i przetapia na swoje stateczki, czyli jednym słowem miałem złomowanko. Zasnąłem przed komputerem a gdy już się obudziłem to było za późno.
Przepraszam Patyczak, ale jak tylko się pozabieram i odbuduje transporterki i zrobię napęd nadprzestrzenny to wezmę się za LM.
Najdalej jutro wieczorem dam raport wojenny na stronę sojuszu.

MItchel - 2007-06-07 08:50:07

jak juz cos to WSTRZYMAC.. zaufanie?? o co Ci chodzi z Zaufaniem.. Widze ze Patyczaka tez zawiodłes.. a ja mialem prawo zawrócic flote z surowcami poniewaz:
1) nie odzywales sie na gg a pisalem chyba z 5 razy
2) wiedzialem o tym ze musisz sciagnac transportery i wszystko ale nie wiedzialem ze bedziesz takdługo z tym zwlekac i w dodatku NIC NIE PISAC.
mowiles ze wyslesz mi surowce do pol godziny a tu zwała czekalem z 50 min poczym poszedlem spac.. obudzilem sie okolo 0.30 i wtedy leciały to sory ale od czasu wysłania  juz nie 50 min ale 2 godziny ponad mineły..;/
3) zaufanie chciales zyskac.???? wiesz zaufanie jest wtedy kiedy sie surowce wysyła na Czas..i nie lekcewazy sie drugiego jak chce pisac i dowiedziec sie o co biega?!<co?> a groźby i tego Typu sprawy JAKIE PISZESZ!!!! nie sa doceniane w sojuszu i nie mysl ze ktokolwiek Ci zaufa po tym co mi napisales..

co do udzielania:
mozesz si eudzielac w inny sposob jak nie umiesz pożądnie pohandlowac i z czasem

gozerian - 2007-06-07 12:02:25

Krisstofer przykro mi ze cie   zezlomowali  ale  jesli niemiałes    transporterów to mogłes mu napisac ze sciagasz   z inej planety ale jak widac  znowu wyskakujesz  bes kultury  i przeklinasz na forum    a na szaconek czeba zaslużyc a ty    nie zasłuzyłes na szacunek   jestes  zabardzo narwany   a to co napisałes na samym początku   jusz widac ze nic sie z  tego    nie robisz   wiec  troche wiecej kultóry  i szacunku którego   niema  w tym co napisales  Mewa wies   go upomni   zeby   nie przeklinal na forum     to  niezbyd miło sie czyta     takie posty

Krisstofer - 2007-06-07 12:59:18

Po pierwsze Mitchel to było permanentne (wszczymać). Po drugie drogi Mitchelu nie odpisywałem przez 5 minut bo musiałem coś załatwić i nie kłam na moją niekorzyść. Znasz coś takiego jak afk? Musiałem na chwilkę pójść coś załatwić. Po trzecie skoro już mówimy o błędach to: gozerian kupić ci słownik? "czeba" "jusz" "kultóry" "niezbyd" po prostu żal.pl i nie wytykaj mi błędów Mitchel ponieważ "poczym" pisze się osobno(po czym) i jeszcze jedno... nie zaczynaj słowa od dużej litery w środku zdania <lol2>
wygląda to bynajmniej śmiesznie.
I ja tu nie chcę żadnych konfliktów ale naprawdę wytykacie mi błędy albo w większości wymyślone przez jak widać bujną fantazję Mitchela.
A co do groźby to było działanie pod wpływem impulsu i tak nie najechałbym Mitchela ponieważ nie w smak mi podział w sojuszu.

mam nadzieję że spojrzycie na ten mały "konflikt"
obiektywnie a nie tylko stając po stronie Mitchela ;/
Bo wierzycie tylko w jego sprawozdanie a mojego
pewnie nawet nie przeczytaliście ;/

Pozdrawiam

Krisstofer

p.s gozerian napisałem mu że ściągam transportery z innej planety. Nie moja wina że nie zrozumiał prostego zdania. Nie wiem może ekran mu za bardzo świecił że nie zobaczył co do niego napisałem. Bo z jego sprawozdania wynika że nie napisałem prawie nic.

Drakevern - 2007-06-07 13:06:59

Witam!

To może i ja się pokrótce wypowiem, bo widzę, że zaczynacie coraz "śmielej" pisać ...

Może powinienem to napisać na samym początku, ale chciałem wyjaśnić z "zainteresowanym" co i jak (dlatego napisałem PW do Kristofera, na które do tej pory nie dostałem odpowiedzi) ...

Z mojego punktu widzenia sytuacja wygląda po prostu na "niedomówienie" ...

Bo z tego, co widzę było tak ... Mitchel umówił się z Kristoferem na handel (szczegółów nie znam) i wysłał surkę ... rozumiem, że czekał na "transport zwrotny" jakiś dłuższy czas i zawrócił swój ponieważ nie miał żadnego odzewu z drugiej strony ...

Jak najbardziej to rozumiem, ale w dalszym ciągu uważam, że zbyt "pochopnie" postąpiłeś Mitchel ... nie miej mi za złe - moim zdaniem wystarczyło trochę "zaufania" do drugiej osoby - może po prostu nie miał możliwości nic napisać (nieważne z jakiego powodu) i dlatego tak się to wydłużyło ...
Dla przykładu napiszę, że i ja (czasem) jak umawiam się na handel to zapominam (tudzież nie mam możliwości) wysłać surkę o jakiejś konkretnej godzinie (każdemu się zdarza - jesteśmy ludźmi) - ale nie zmienia to faktu, że robię co mogę, żeby dotrzymywać umówionych terminów ...

Natomiast - z drugiej strony - Kristofer - Twoja postawa i wiadomość były BARDZO nietaktowne (żeby nie użyć bardziej dosadnych słów) i nie chciałbym, aby to się powtórzyło (tym bardziej, że Mitchel mógł po prostu zgłosić to PW i miałbyś bana za obrazę - a wtedy tym bardziej straciłbyś to, co masz) - nie po to gramy razem, żeby się obrażać ... moim zdaniem (i przy tym będę obstawał zawsze) - WSZYSTKO da się rozwiązać "pokojowo" - wystarczy porozmawiać (pod warunkiem, że obie strony będą tego chciały) i wszystko można było spokojnie wyjaśnić ...

Niestety - w tym przypadku tego między Wami zabrakło - i nie chodzi tu w tej chwili o to, żeby wskazywać kto jest winny ... czy to Kristofer, bo nie odpisywał ... czy też może Mitchel, bo cofnął te transy ...

NIE!

Kristofer - na przyszłość - po prostu pisz co się dzieje, a unikniesz takich sytuacji ... a już STANOWCZO proszę, abyś przestał obrażać ludzi z którymi grasz wspólnie w OGame - czy to PW czy forum ... (i żeby nie było - nie tyczy się to tylko sojuszników ... to odnosi się do KAŻDEGO gracza) ... Mewa zmienił Ci rangę w sojuszu - po prostu porozmawiaj z nim na spokojnie i wyjaśnij co i jak się działo tego felernego wieczoru/ nocy ...

Mitchel - jeśli o Ciebie chodzi ... hmmm ... może więcej cierpliwości? Nie ma co wszczynać paniki póki nie masz do tego 100000000000% pewności ... owszem - dobrze zrobiłeś, że napisałeś taki temat, ale sposób w jaki to opisałeś - moim zdaniem trochę przesadziłeś (do tej pory nie rozumiem związku między tym, że mieliście jakieś problemy w handlu, a tym, że posądzasz Kristofera o szpiegostwo wśród nas)

Z miłą chęcią zobaczyłbym wpisy w tym temacie, że jednak udało Wam się porozumieć i dojść do czegoś konstruktywnego w tej kwestii ... może na początek obaj się przeprosicie za słowa skierowane do drugiej osoby?

Póki co - kończę tego posta ... mam nadzieję, że jest w miarę czytelny i zrozumiały ...

Idę gdzieś - wolne mam dzisiaj i szkoda dnia marnować przed monitorem :p

Pozdrawiam
Wasz
Drakevern

PeeS.
Życzę spokojnego rozwiązania tej kwestii, żebym mógł z czystym sumieniem (i za Waszym- Mitchel i Kristofer- wspólnym przyzwoleniem) zamknąć ten temat u nas na forum :D

LongShot - 2007-06-07 13:38:51

A ja mam urlop.

Ogólnie sprawa wygląda na jakies niedogadanie sie panowie i obaj postapiliście troche zbyt emocjonalnie. Nie dogadaliście sie trudno ,ale przeciez mozna to sobie wyjasnic na spokojnie wszystko.
Mitchel trzeba było puscic te transy i obadało by sie co bedzie chyba , że było tam jakies straszne ilości surki.

Kristofer troche zbyt nerwowo do tego podchodzisz, Mitchel zawrócił transy i poza tym nic sie nie stało.Nie ma powodu żeby obrażac albo innych albo czepiać sie blędów jakie ludzie robią, bo ja tez czasem jak piszę dużo to czasem takie kocmołuchy stawiam ,że potem sam sie za głowę łapię:)

Ogólnie powinniscie sie obaj po takiej akcji skomunikować i zapytać co sie stało ,że wyszlo wszystko jak wyszło.
Pisaliscie do siebie , jakos tego nie widać może jakies problemy z gadulcem były?

Podsumowując panowie, nieporozmienia się zdarzają , np ACS Nodiego i Przemcia ale widzieliście jak oni sie zachowywyali? Zadnych naskoków albo wytykania błedów. Obaj macie swoje racje ale trzeba umiec znależć kompromis. Chcecie sie wyładowac to zróbcie to złomując jakiemus graczowi flote.

Walczymy po jednej stronie. Proponuje wam dokończyc ten handel ale tym razem na spokojnie.

Co do kary masz ją nie dlatego,że sytuacja była taka a nie inna ale za straszenie Mitchela po 2 opanuj troche emocje jak piszesz na forum i bez obrażania i wulgaryzmów prosze.

Nodi - 2007-06-07 14:35:23

Panowie więcej kultury a będzie git :D , a co do Krisstofera to prośba o mniej wulgaryzmów bo się nie ładnie czyta :D

Krisstofer - 2007-06-07 14:38:50

LongShot sprawa wygląda tak że handel dobiegł końca, jednak Mitchel postanowił ciągnąć to dalej.
To obrazuje jak współpracuje sojusz, mam tu namyśli że nie ma obiektywnego patrzenia na sytuacje.
Co do gg to nie było żadnych problemów, tego jestem pewien.
Jednak gdy nie ma się dość dobrych argumentów to bierze się się te najbardziej błahe.
Miałem dobre zdanie o tym sojuszu, ale gdy przystąpiłem do handlu, ogólnie się udzieliłem, to widać jak zostałem potraktowany.
Oprócz tego że, analfabeci wypominają mi błędy, a sami nie umieją pisać to nic innego tu nie pokazali.
To obrazuję ogólną sytuacje, że niektóre osoby w tym sojuszu są bardzo ograniczone.
Bo żeby móc polemizować na jakiś temat trzeba go znać i mieć niezbite argumenty których tu zabrakło, w związku z czym powstała niesamowita chałtura która mnie tylko zniesmaczyła.
Tylko gdy przyjdzie się przyznać do winy i okazać skruchę to nie ma odważnego.
Uważam że zostałem w tej sprawie najbardziej poszkodowanym i żądam przeprosin od Mitchela a tym bardziej od gozeriana...
Zapytacie zapewne za co? Mianowicie za brak obiektywnej oceny i za nieważenie, poza tym po co ten cały krzyk to ja nie rozumiem, nie mam pojęcia co Mitchel chciał "tym" udowodnić.

A co do Patyczaka to przecież nie prosiłem darkoven'a żeby mnie zezłomował, a to że byłem zbyt zmęczony żeby doczekać powrotu floty z fs'a i zrobić kolejnego to nie moja wina.
Jednak obiecałem że jak tyko się pozbieram to Patyczak dostanie obiecaną próbę moonową. Jeszcze nic się nie stało, a wy już mnie oskarżacie.
Cokolwiek by tu już nie było napisane to i tak moja ocena została bardzo naruszona. Jestem zdegustowany i to by było na tyle.

P.S Nodi nie użyłem wulgaryzmu  w sensie dosłownym, tylko dałem gwiazdki. Miało to służyć wyrażeniu moich negatywnych emocji i jeżeli byś słuchał naszego kochanego prof. Miodka to wiedziałbyś że wulgaryzmy są w każdym języku i mają za zadnie wyrazić nasze negatywne uczucia, i jeżeli są używane w stanie podniecenia lub zdenerwowania to nie są niczym złym, a nie jak w przypadku nadmiernego, bezcelowego i potocznego jak w zwykłej rozmowie czy idą przez ulicę. To by było na tyle.
Pozdrawia

Krisstofer

Mewa - 2007-06-07 17:24:55

Krisstofer mieliście sie pogodzić a nie dalej to ciągnąć, a Ty znowu swoje, tak to do niczego nie dojdziemy.A co do twojego obiektywnego patrzenia na wszystkie sprawy to sam jesteś subiektywny(jesli już sie uparliście takimi wyrazami rzucać) bo oceniasz sojusz na podstawie jednego zdarzenia (tu posłużę się cytatem) "...jednak Mitchel postanowił ciągnąć to dalej.
To obrazuje jak współpracuje sojusz, mam tu namyśli że nie ma obiektywnego patrzenia na sytuacje..."   . Jeśli ktoś zmienia zdanie na podstawie jednego zdarzenia to nie widze w tym za krzty obiektywizmu. Co do kary (zmiana rangi ) to dostałeś ją przez to że groziłeś Michelowi i go obrażałeś, zresztą teraz zacząłeś obrażac innych , pisząc "analfabeci" albo "niektóre osoby w tym sojuszu są bardzo ograniczone" Żądasz przeprosin a sam powinieneś pare osób przeprosić -tych których obraziłeś. Masz racje , Michel spanikował zupełnie niepotrzebnie, ale to nie znaczy ze trzeba go od razu obrażać i mu grozić. Tak już na koniec- niewiem ile czasu zabrało Ci napisanie tego posta i niewiem ile razy (i czy wogóle) zaglądałeś do słownika żeby nie popełnić błędu, ale powiem Ci tylko tyle że robienie błędów już leży w ludzkiej naturze i jakbyśmy sie mieli czepiać każdego błędu to byśmy zwariowali, zresztą Ty też popełniasz błędy w swoich postach , ja też , i pewnie kazdy z sojuszu choć raz jakiś błąd popełnił-nikt nie jest doskonały.

MItchel - 2007-06-07 18:16:00

hmm;) wiec sprawa po mojemu wygląda.. tak:) Kristorer.. Tobie jednak nie przeszlo szczeniactwo i nadal jak nie na mnie teraz najeżdzasz to  gozeriana o Jego słownictwo( kazdemu wolno pisac jak sie chce i co chce)to akurat jego sprawa i niepowinenes sie czepiac tego bo to nie na temat w ogole.. Jeszcze domagasz sie przeprosin. hmm ciekawe;) Drake mnie prosil zeby nie było kłutni wiec jej nie bede zaczynał.. co do Ciebie rob co Uwazasz.. (szczeze mnie to nie obchodzi jak to wszystko sie rozstrzygnie)

Wiadome, jedna strona broni Siebie, druga zaś Siebie. i tak bedzie zawsze;) ja jednak wiem Swoje. i tego sie bede trzymał: otóż "zawrócilem te transportery PONIEWAZ sie nie odzywałes" tu Tkwi cały problem reszty nie bede wyjasniał bo po co bedzie znow to samo... jezeli Cie tym urazilem wybacz.. ale ja Swojego zdania sie bede trzymał cały czas. TY mnie za to obraziles czy "mam móżdzek" i tym podobnie, ja sie tego nie czepiam zauważ, wiec prosze Ty sie nie czepiaj co ja zrobilem... a co do Calego sojuszu???? Kristofer mozesz byc Ciety tylko na mnie nie musi cały sojusz ucierpiec na Tym zeby zyskał Twoje zaufanie itd..


Long.. co do zamiany i handlu dobiegła ona do konca po czasie tak jak mowie po 2 godz zobaczylem ze leci flota wiec wyslalem Swoje trans. jednym Słowem było git... ale by było lepiej gdyby KTOŚ znalazł w tych 2 godzinach 5 min i napisał mi jeszcze raz o co chodzi czemu tyle zwleka...

ahaa i na przyszłosc kris.. opamiętuj sie ze słownictwem na forum, pamietaj ze to nie tylko ja czytam to, ale  cały sojusz irobisz sobie ocene u inich takze:)

to chyba tyle.. moze i postąpilem jak postąpiłem  ale w sojuszu nie powinno byc kłutni..
hmm urażony takze ja jestem i coz mam poradzic.. czekam na cos i czekac bede..aha i czekam na cos dla gozeriana

jak cos bedzie trzeba dopisze.. z czasem         

pozdrawiam
mitchel



EDIT



aha i jeszcze jedno... nie chce mi sie tego ciagnac długo wiec ode mnie usłyszysz to jako pierwszy:
Przepraszam.. ze zawrocilem transportery i Cie uraziłem
ma byc spokoj i sympatycznie;) i miła aura tego co sie dzieje i dziac sie bedzie dłuugo w tym sojuszu
mam dzis humor bo wakacje sie zblizaja i w ogole;) nie lubie sie kłucic wiec tego nawet nie bedę robił

wiec jak to wczesniej napisalem teraz ja i gozerian oczekujemy na cos.

gozerian - 2007-06-07 19:04:57

Krisstofer  jak narazie to ty sie tu najbardziej tłumaczys  a tlumaczy sie tylko winy choc nie powiem    wina lezy po    obu stronach   lecz  co mnie zrazilo to  twoj brak szacunku  i wulgaryzmy na forum  to co z tego ze   tam były   kropki każdy wiedzial co tam było napisane  a i jeszcze jedno  kogo miałes namysli pisząc  to 

Oprócz tego że, analfabeci wypominają mi błędy, a sami nie umieją pisać to nic innego tu nie pokazali.

nie wypowiadaj sie  tak o inych sojusznikach   naperwde   zaczynasz mnie drażnic    a co do przeprosin   to ja  bede sie czymał  tego co napisałem wyzej   czyli dal bym ci nauczke    i  coras bardziej mam ochote to zrobic  jestes beszczelny i niemasz  szacunku dla nikogo

Krisstofer - 2007-06-07 21:08:54

Co do błędów to Mitchel zaczął pierwszy mi je wytykać  ale spoko.
Przemyślałem to wszystko jeszcze raz i jednak doszedłem do wniosku że wina leży po mojej stronie.
Przepraszam Mitchela Gozeriana i wszstkich, ale jak już pisałem Mewie w moim życiu jest wielki burdel i sam nie wiem czasami co robię.
Ale to moja prywatna sprawa.
Poniosę wszelkie konsekwencje, kary, bez burknięcia, mruczenia i tak dalej.
PRZEPRASZAM I PROSZĘ O WYBACZENIE....
CHCIAŁEM PRZEPROSIĆ CAŁY SOJUSZ :.(

gozerian - 2007-06-08 09:00:40

Krisstofer jednak nie dajesz za wygraną  po mimo ze   MItchel przeprosil to i tak  na niego zwalasz wine cos  mi sie   wydaje ze te twoje przeprosiny  niesą  zbyd szczere  ale lepsze to nisz nic

Mewa - 2007-06-08 11:46:45

Dobra Panowie skończmy tą bezsensowną kłótnię i przestańmy sobie wytykać nawzajem błędy, bo to nie działa pozytywnie na atmosfere w sojuszu. Krisstofer przeprosił i ja przyjmuje przeprosiny (myśle że reszta osób postąpi tak samo ) , jak już mówiłem każdy popełnia błędy ale życie toczy się dalej więc grajmy dalej nie patrząc wstecz tylko obmyślając jak tu podbić kolejne obce tereny  na tym uni i zamienić w złom flotki naszych wrogów  :)

Pozdro ziomki
Mewa

LongShot - 2007-06-08 12:13:04

Dokładnie panowie jesteśmy jedną rodziną , a w każdej rodzinie zdarzają sie kłotnie ,trzeba umieć rozwiazywać problemy. Rozumiem ,że czasem można mieć kiepski dzień i dosyć wszystkiego ale wtedy najlepiej wziąśc urlop tak jak ja to zrobiłem , albo jeśli chce sie wyładować to zrobić to złomując kogoś.

Ważne ,że jest ok. Handel zakończony z 2 godzinnym opóznieniem.

SAS - 2007-06-09 16:48:40

Proponuję ostatecznie zamknąć ten nieprzyjemny temat

MItchel - 2007-06-10 12:18:32

do zamkniecia;))

Drakevern - 2007-06-11 13:46:47

Witam ponownie ...

Cieszy mnie bardzo, że udało Wam się jakoś porozumieć w tej kwestii ...

Skoro (jak zaznaczyłem w pierwszym moim poście) obaj zgadzacie się co do zamknięcia ...

ZAMYKAM !

Pozdrawiam
Wasz
Ja

PeeS.
Oby na przyszłość nie było takich konfliktów :D

www.kingsajzforum.pun.pl www.psychologia-czlowieka.pun.pl www.clannara.pun.pl www.czarnywrzesien.pun.pl www.rapfan.pun.pl